Frezarka CNC DIY cz.5
Witam po dłuższej przerwie 🙂 Narodziny syna zmieniły znacznie organizację dnia przez co mam niewiele czasu, żeby zająć się jakimiś robótkami. Swoją drogą to opieka nad dzidziusiem to też nie lada wyzwanie i sporo trzeba się nauczyć by jemu sprostać 🙂 Szczególnie jak dzidziuś nie działa w trybie jedzenie – spanie – wydalanie :), tylko gdzieś między te czynności wkrada się dodatkowo płacz, kolka – wtedy opieka wymaga trybu specjalnego 🙂 Ale nie marudzę, bo od tego jest nasz Synek 🙂 To tak na marginesie. Chciałbym powrócić do budowanej frezarki. W międzyczasie udało mi się dorobić kilka drobiazgów, mianowicie prowadnik do kabla osi X i Z, obudowę sterownika oraz płytkę przekaźników do załączania wrzeciona.
Obudowa na sterownik została wykonana z typowej plastikowej obudowy, przykręcona jest do boku maszyny. W niej znajduje się blacha montażowa, do której przymocowany jest sterownik. Przewody wpuszczone są do obudowy przez dławiki. Całość wygląda całkiem estetycznie.
Ze względu na to, że zakupiony sterownik nie ma żadnych wyjść przekaźnikowych konieczne było wykonanie płytki, która umożliwi załączanie wrzeciona i w przyszłości wyciągu wiórów lub naoliwiania.
Dodaj komentarz